Palenie papierosów może być znacznie groźniejsze dla kobiet niż mężczyzn. Dowiedz się, dlaczego panie powinny jak najszybciej pozbyć się nałogu oraz z jakimi konsekwencjami wiąże się nikotynizm.

Palenie tytoniu przez kobiety

Szacuje się, że w Polsce około 20% kobiet jest uzależnionych od nikotyny. To wartość bardzo wysoka, szczególnie biorąc pod uwagę to, jak powszechna staje się wiedza dotycząca zagrożeń zdrowotnych wynikających z palenia papierosów.

Nie każdy zdaje sobie jednak sprawę z tego, że dym tytoniowy wpływa niekorzystnie nie tylko na zdrowie kobiet, ale także urodę, a nawet płodność. Mimo to coraz więcej młodych kobiet sięga po papierosy, co często prowadzi do uzależnienia, z którego trudno wyjść.

Kobiety palące papierosy narażone są przede wszystkim na różnego rodzaju nowotwory, takie jak rak języka, gardła, krtani, płuca, przełyku, trzustki czy nerki. Oprócz tego u palaczek nierzadko pojawia się bardzo groźny rak szyjki macicy oraz rak trzonu macicy. Jest to oczywiście wynikiem występowania w dymie tytoniowych toksycznych substancji przyspieszających proces karcynogenezy, czyli namnażania się komórek nowotworowych.

Ponadto nikotynizm istotnie pogarsza kondycję układu oddechowego. Najczęstszą chorobą jest POChP (przewlekła obturacyjna choroba płuc), która objawia się poprzez zmniejszenie wydolności płuc, duszności i przewlekły kaszel. Z czasem prowadzi to do poważnej niewydolności oddechowej.

Warto zaznaczyć, że przewlekła obturacyjna choroba płuc to schorzenie nieuleczalne i nieodwracalne, jedyną formą leczenia jest ograniczanie pojawiających się dolegliwości. Rzadziej u kobiet występuje astma oskrzelowa będąca wynikiem oddziaływania dymu tytoniowego.

Wśród pozostałych jednostek chorobowych i schorzeń trzeba również wymienić:

  • nadciśnienie tętnicze,
  • chorobę niedokrwienną serca,
  • schorzenia naczyń krwionośnych,
  • żylaki,
  • zakrzepicę,
  • osłabienie odporności,
  • różnego rodzaju infekcje,
  • chorobę wrzodową dwunastnicy i żołądka.

Należy też wyraźnie podkreślić, że pod wieloma względami to właśnie kobiety są w większym stopniu narażone na niekorzystne działanie dymu tytoniowego niż mężczyźni. W ostatnich latach zwiększa się liczba m.in. wykrywanych nowotworów płuc u kobiet, co do tej pory było charakterystyczne przede wszystkim dla palących mężczyzn. Za lepsze warunki do namnażania się komórek nowotworowych odpowiadają estrogeny.

Lekarze odradzają również stosowanie hormonalnych środków antykoncepcyjnych przez palaczki, gdyż znacząco podwyższa to ryzyko tworzenia się zakrzepów i zatorów, co może nawet prowadzić do nagłej śmierci. Ponadto dym papierosowy zmniejsza gęstość mineralną kości (co grozi osteoporozą) i ogranicza wchłanianie wapnia.

Palenie a uroda i menopauza

Palenie tytoniu ma również bardzo niekorzystny wpływ na urodę kobiety. Tysiące szkodliwych substancji znajdujących się w dymie tytoniowym prowadzi m.in. do nagromadzenia wolnych rodników, co z kolei istotnie przyspiesza procesy starzenia się komórek, przez co wcześniej powstają zmarszczki i bruzdy, skóra zmienia koloryt, dochodzi także do utraty jędrności. Dość charakterystyczne są przebarwienia oraz pajączki naczyniowe.

Ponadto dowiedziono, że niektóre substancje w dymie papierosowym mogą wpływać na zaostrzenie zmian skórnych (jak trądzik) i innych schorzeń dermatologicznych. Palenie tytoniu osłabia włosy, które stają się suche i łamliwe, natomiast paznokcie i zęby nabierają żółtego zabarwienia.

Choć menopauza czeka prędzej czy później każdą kobietę, to zgodnie z przeprowadzonymi badaniami nałogowe palaczki wchodzą w okres przekwitania około 2 lata wcześniej niż panie, które nie palą papierosów. Często również menopauza przebiega w agresywniejszy sposób. Dzieje się tak w wyniku działania substancji znajdujących się w dymie tytoniowym, które negatywnie wpływają na jajniki, co z kolei prowadzi do obniżenia poziomu estrogenów.

Dlatego należy mieć świadomość, że palenie papierosów u kobiet bywa powodem nie tylko przedwczesnej menopauzy, ale również obniżenia popędu seksualnego oraz płodności. Czasem też palące kobiety są wykluczone z hormonalnej terapii zastępczej służącej do leczenia objawów menopauzy.