Palenie tytoniu w młodym wieku prowadzi do dotkliwych konsekwencji dla zdrowia i życia. Sprawdź, co grozi nieletnim palaczom i o ile może skrócić życie rozpoczęcie palenia przed 15. rokiem życia.

Wpływ biernego palenia na dzieci

Nim przejdziemy do zagrożeń dla zdrowia dzieci i młodzieży wynikających z czynnego palenia, warto przyjrzeć się w pierwszej kolejności efektom palenia biernego, a także wpływowi palenia w czasie ciąży czy podczas karmienia piersią. Podejrzewa się, że około 30% dzieci było narażonych na bezpośredni, szkodliwy wpływ dymu tytoniowego jeszcze przed narodzinami, a jeszcze większy odsetek narażony był na działanie wynikające z biernego palenia. U takich maluchów o wiele częściej występują m.in. schorzenia układu krążenia, nierzadko mają też gorsze wyniki w nauce, są nieposłuszne i wybuchowe.

Szacuje się również, że około 3 miliony dzieci w Polsce to bierni palacze. W strumieniu bocznym dymu tytoniowego znajduje się 4 razy więcej nikotyny i aż 35 razy więcej dwutlenku węgla niż w dymie papierosowym wdychanym przez palacza. Bierne palenie przez dzieci może wywołać u nich nawracające zapalenie płuc, nieżyt oskrzeli, zapalenie oskrzeli, astmę oskrzelową. Bardzo groźne są też skutki długofalowe, znacznie rośnie bowiem ryzyko wystąpienia w przyszłości raka płuc, trzustki, przełyku czy krtani, a także nadciśnienia tętniczego oraz choroby niedokrwiennej serca.

Czemu młodzież zaczyna palić?

Zgodnie z szacunkami każdego dnia w Polsce zaczyna palić około 500 nieletnich, co w ciągu roku daje zawrotną liczbę niemal 200 000 chłopców i dziewcząt przed 18. rokiem życia. Inne statystyki podają natomiast, że nieletni wypalają każdego roku aż 4 miliardy papierosów. Aż ¾ uczniów w wieku 12 lat miało już kontakt z papierosami. Do zapalenia pierwszego papierosa nierzadko dochodzi nawet w wieku 6-8 lat. Przedstawione dane są dramatyczne i najlepiej obrazują skalę zjawiska.

Powodem sięgnięcia po pierwszego papierosa często jest chęć zaimponowania rówieśnikom i zyskania akceptacji otoczenia. Częstym tłumaczeniem jest również potrzeba odprężenia. I choć rzeczywiście życie młodego człowieka nierzadko bywa stresujące i trudne, to w rzeczywistości dym tytoniowy m.in. podwyższa ciśnienie krwi, w związku z czym uczucie relaksu to jedynie psychiczne złudzenie. Po papierosy częściej sięga agresywna młodzież ze skłonnością do depresji. Nie bez znaczenia pozostaje również łatwy dostęp do wyrobów tytoniowych, a także wzorce przekazywane przez rodzinę.

Wpływ czynnego palenia

Organizm młodego człowieka jest nie tylko bardziej podatny na wszelkiego rodzaju uzależnienia, ale również o wiele mniej odporny na działanie szkodliwych substancji. Sprawia to, że osoby nieletnie o wiele łatwiej wpadają w nikotynizm, a negatywne działanie dymu tytoniowego może być groźniejsze niż w przypadku dorosłych. Warto w tym miejscu przypomnieć, że w dymie papierosowym znajduje się kilka tysięcy szkodliwych substancji, w tym kilkadziesiąt, które wpływają na powstawanie i rozwój komórek nowotworowych. Nikotyna sama w sobie odpowiada natomiast za mechanizm uzależnienia. Aby spowodować śmierć, wystarczy jedynie 70 mg tej substancji.

Palenie papierosów u młodzieży wywołuje szereg konsekwencji zdrowotnych. Przyspiesza procesy starzenia komórek, powoduje nieprzyjemny zapach z ust oraz przebarwia zęby. Bardzo wyraźne bywa też osłabienie układu immunologicznego, przez co rośnie ryzyko częstego chorowania w życiu dorosłym. Ponadto istotnie wzrasta ryzyko wystąpienia w przyszłości tak poważnych schorzeń, jak zawał serca, nadciśnienie tętnicze, miażdżyca, choroba wieńcowa czy różnego rodzaju nowotwory, jak np. rak płuc, krtani, przełyku czy gardła.

Badania wskazują również, że w wyniku palenia papierosów przez młodzież, drastycznie obniża się jakość życia. Im wcześniej nastąpiła nikotynowa inicjacja, tym szybciej pojawią się groźne dolegliwości zdrowotne. Młodzież, która zaczęła palić przed 15. rokiem życia i dziennie wypada około 20-30 papierosów, średnio żyje krócej aż o 8 lat. Dlatego też należy dołożyć szczególnych starań do odpowiedniej profilaktyki oraz wspierać jak najszybsze wyjście osób młodych z nałogu.